Ubiegły tydzień zakończyliśmy spadkiem cen gazu do najniższego poziomu od roku tj. 31,03 EUR/MWh (kontrakt SEP25). W obecnym tygodniu nastąpiło stopniowe umocnienie notowań gazu w punkcie TTF do 32,6 EUR/MWh w czasie dzisiejszej sesji (21.08). Wczorajszą zakończyliśmy z ceną rozliczeniową na poziomie 31,9 EUR/MWh. Ponad 2% wzrost cen wynikał z mniejszych nadziei na szybkie osiągnięcia porozumienia w Ukrainie, a zatem zwiększenie podaży gazu z Rosji i poluzowanie sankcji w tym obszarze. Wczoraj władze Rosji poza ogłoszeniem utrzymania dostaw paliw płynnych do Indii, wspomniały również o potencjale dla eksportu swojego LNG na ten rynek.
Zdaniem analityków Morgan Stanley, czynniki fundamentalne nie uzasadniały skali odnotowanej ostatnio wyprzedaży na rynku, a we wrześniu niższa podaż LNG (naprawy) przypadająca na okres spadku eksportu z Norwegii (również naprawy), może doprowadzić do napięcia na rynku fizycznym.
Na początku obecnego tygodnia czynniki z obszaru geopolityki utrzymywały ceny gazu (podobnie jak ropy naftowej) na niskim poziomie. Jednak ochłodzenie w obecnym tygodniu i wyższa produkcja energii z OZE w Europie Zachodniej, hamują potencjał do wzrostu cen. Pod względem zaopatrzenia, sierpniowy import LNG do portów w Zachodniej części kontynentu pozostaje sezonowo niski, jednak znacznie wyższy względem zeszłorocznych wolumenów. Po dłuższym okresie spadku importu do najniższego poziomu zakupów od 10 miesięcy, zeszłotygodniowy import LNG do Europy i Turcji wzrósł o 27% t/t w ramach chwilowego odbicia. Dostawy gazociągami z Norwegii zmniejszyły się o ponad 7% względem eksportu z pierwszej dekady sierpnia wraz z rozpoczynającymi się naprawami infrastruktury. Większy ubytek w podaży z tego kierunku możliwy jest po 27 sierpnia. Zapełnienie magazynów w UE wzrosło do 74% wobec 5-letniej średniej dla tego okresu w okolicy 82%. Nie jest wykluczony większy eksport gazu z Europy Zachodniej do Ukrainy w razie poważnych zniszczeń infrastruktury po atakach rakietowych.
Dane o spadku chińskiego importu LNG w czasie 7 miesięcy bieżącego roku o 19% r/r, zmniejszają obawy o powrót Państwa Środka w tym roku jako znaczącego konkurenta Europy w pozyskaniu gazowców. Jednak w samym lipcu spadek importu wyniósł 6,7% r/r wobec ponad 20% r/r spadku w pierwszym kwartale 2025 roku (wstępne dane Kpler za lipiec).
Notowania kontraktu CAL26 na gaz polskiej TGE najpierw spadły z poziomu 160 PLN/MWh w zeszły czwartek do 155,5 PLN/MWh kolejnego dnia i pozostały w tej okolicy również w poniedziałek (18.08). Później nastąpiło systematyczne umocnienie notowań do 160,4 PLN/MWh na zamknięciu dzisiejszej sesji (21.08). Gaz zajmuje nadal 4. miejsce w krajowej strukturze wytworzenia energii elektrycznej z 13% udziałem w tygodniu liczonym od 21 sierpnia. Na przestrzeni ostatnich 7 dni wykorzystanie gazu w elektroenergetyce wzrosło o 11% t/t.
Dane Forum Energii wskazują, że obecny rok upłynie pod znakiem wzrostu roli gazu w krajowej strukturze wytworzenia. Obecnie osiągalna moc w elektrowniach gazowych wynosi już 5,6 GW, a po ostatniej dogrywkowej aukcji na rynku mocy – możliwe jest jej podwojenie do końca dekady. Jeszcze w 2015 roku bloki gazowe odpowiadały za niecałe 4% krajowego wytworzenia, a w okresie zimowym 2024/25 było to prawie 15%. W obecnym roku maksymalna moc generowana przez jednostki gazowe sięgała 5 GW wobec 3,5 GW w sezonie grzewczym 2022/23.
Eksperci FE podkreślili (J. Wójcik dla wysokienapiecie.pl), że rosnący udział OZE w krajowym miksie zmienia również rolę jednostek gazowych. Elektrownie gazowe oferują większą elastyczność od węglowych (tempo zmiany mocy i zdolność restartu), co będzie istotne dla bilansowania krajowego rynku. Ponadto powinny pełnić rolę rezerwową (po 2030 roku), aby nie wpaść w pułapkę importu drogiego gazu w zamian za odejście od węgla.
Źródła danych w publikacji: Reuters (LSEG), Bloomberg, Gassco, Bruegel, IEA, Montel, Kpler, TGE, Oilprice, GIE AGSI, Forum Energii, Wysokie Napięcie (J. Wójcik).