Po tygodniu pod znakiem oscylowania cen gazu TTF w przedziale 33-34 EUR/MWh, ostatnie dni przyniosły umocnienie powyżej 35 EUR/MWh. Na ceny gazu oddziaływały czynniki związane z szeroko pojętymi warunkami atmosferycznymi. W przypadku Europy to oczekiwanie wzrostu temperatury i niższej produkcji energii z wiatru w przyszłym tygodniu – umacnia ceny w ostatnich dniach. Ponadto należy uwzględnić aspekt konkurencji o dostawy LNG w formule spotowej. Zwiększenie zakupów w Azji Północno-Wschodniej (Korea Płd., Japonia), która boryka się z wysoką temperaturą przy równoczesnym utrzymaniu wysokiego tempa importu w Europie (albo jego zwiększenia przy dalszym wzroście temperatury), może sukcesywnie podwyższać ceny w punkcie TTF.
Co ciekawe, wczorajsze informacje serwisu Bloomberg wskazują na większe zapotrzebowanie na LNG nawet w Argentynie, która dla odmiany w czasie trwającej zimy, zwiększa import skroplonego gazu do celów ogrzewania.
Z drugiej strony dostawy surowca zarówno w postaci LNG jak i gazociągami do Europy pozostają na wysokim i stabilnym poziomie w tym tygodniu. Według wstępnych danych Kpler import LNG do Europy i Turcji wzrósł w zeszłym tygodniu o 30% do poziomu 3,05 mld m3. Nie jest jednak wykluczony spadek dostaw skroplonego gazu do 2,17 mld m3 tygodniowo przez sezonowo wyższy popyt w Azji.
W całym lipcu nie zaplanowano większych napraw w Norwegii, co wzmacnia bezpieczeństwo podażowe. Poziom zapełnienia magazynów oscyluje wokół 62%, co nadal jest o 9 pp. niższą wartością wobec średniej z ostatnich 5 lat. Jednak tempo zwiększania zapasów (za wyjątkiem Niemiec) jest dobre. Parlament Europejski zaaprobował finalne zmiany w wymogach magazynowych- wbrew wcześniejszym zapowiedziom próg 90% pozostaje, ale z terminem osiągnięcia rozłożonym w czasie od października do grudnia oraz możliwym 10% odchyleniem, przy trudnych warunkach rynkowych. Przepisy muszą zostać przyjęte przez przedstawicieli rządów w Radzie Europejskiej.
Pomimo wzrostu popytu na energię elektryczną w Chinach przy fali upałów- popyt na LNG kupowane spotowo nadal znacząco nie wzrasta. Powodem są najniższe od 4 lat ceny węgla w portach Państwa Środka i jego rekordowy wolumen w magazynach, dobra sytuacja hydrologiczna oraz rozbudowany potencjał OZE. Dodając do tego wysoki poziom dostaw gazociągami (+25% r/r z Rosji) i niższą aktywność przemysłową, dane za 5 miesięcy bieżącego roku wskazują na spadek importu LNG od wszystkich największych partnerów w ujęciu r/r poza Katarem (+5%).
Notowania kontraktu CAL26 na gaz polskiej TGE najniższy poziom odnotowały w poniedziałek z ceną rozliczeniową równą 166,56 PLN/MWh. Później nastąpił systematyczny wzrost CAL26 do prawie 170 PLN/MWh w środę. W tygodniu liczonym od 3 lipca, gaz zajmuje 4. miejsce w strukturze wytworzenia z wynikiem 338 GWh (+8% t/t). Jednocześnie jednostki gazowe wyprzedziły pod względem produkcji lądowe farmy wiatrowe w ostatnich 7 dniach.
Informacje agencji Argus wskazują na rezygnację z opłaty gazowej (wprowadzonej w ramach projektu ustawy zarządzania zapasem obowiązkowym przez RARS). Dotychczasowy projekt zakładał ustalenie wysokości opłaty gazowej (przeniesionej przez spółki energetyczne na finalnych odbiorców) przez Ministerstwo Przemysłu, bez górnego limitu. Jednak w ocenie organizacji branżowych- dla największych odbiorców przemysłowych oznaczałoby to nawet kilka milionów złotych dodatkowych kosztów (przy opłacie 10 PLN/MWh oraz zużyciu rocznym ok. 100 mln m3 gazu).
Źródła danych w publikacji: Reuters (LSEG), Bloomberg, Gassco, Bruegel, IEA, Montel, Kpler, TGE, Oilprice, GIE AGSI, Forum Energii, Argus.